Czy psy mogą pić wodę skażoną E. coli?

przez

Każdy właściciel psa zna ten moment – spacer w parku, a czworonóg z zapałem nurkuje pyskiem w pierwszej lepszej kałuży. Krzyczysz „nie!”, ale za późno. Woda prawdopodobnie pełna bakterii E. coli już zniknęła w psim brzuchu. Czy powinniśmy się martwić?

Psi żołądek kontra ludzki – nierówna walka

Prawda jest taka, że psy rzeczywiście posiadają bardziej odporny układ trawienny niż ludzie, ale to nie czyni ich niewrażliwymi na patogeny. Kluczowa różnica tkwi w kwasowości soku żołądkowego. Badania opublikowane w „Comparative Biochemistry and Physiology” pokazują, że pH żołądka psa wynosi około 1-2, podczas gdy u człowieka oscyluje wokół 1.5-3.5. Ta niewielka różnica ma ogromne znaczenie – im niższe pH, tym silniejsze właściwości bakteriobójcze.

Dr Michael Lappin z Uniwersytetu Stanowego Kolorado, specjalista od chorób zakaźnych zwierząt, wyjaśnia: „Psy ewoluowały jako padlinożercy, co wymagało od nich zdolności do trawienia mięsa w różnych stadiach rozkładu. Ich układ trawienny jest przystosowany do radzenia sobie z wyższym obciążeniem bakteryjnym niż nasz.”

E. coli – nie wszystkie szczepy są równe

Bakteria Escherichia coli to nie jeden organizm, ale cała rodzina szczepów. Większość z nich jest nieszkodliwa, a niektóre nawet niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania jelit. Problem pojawia się przy szczepach patogennych, takich jak E. coli O157:H7, który może powodować poważne zatrucia pokarmowe.

Według badań przeprowadzonych przez zespół pod kierownictwem dr Sarah Dodd z Ontario Veterinary College, opublikowanych w „Journal of Veterinary Internal Medicine”, psy wykazują większą tolerancję na obecność E. coli w wodzie niż ludzie, ale nie są na nią całkowicie odporne. W eksperymencie, w którym psy miały dostęp do wody z różnym poziomem zanieczyszczenia bakteryjnego, zaobserwowano objawy gastroenteryczne (biegunka, wymioty) jedynie przy bardzo wysokich stężeniach bakterii – znacznie wyższych niż te, które wywołałyby chorobę u człowieka.

Kiedy kałuża staje się zagrożeniem

Nie każda kałuża jest równie niebezpieczna. Woda deszczowa zbierająca się na asfalcie zazwyczaj nie stanowi większego problemu. Inaczej wygląda sytuacja z wodą stojącą w pobliżu gospodarstw rolnych, oczyszczalni ścieków czy terenów, gdzie gromadzą się dzikie zwierzęta. Tam ryzyko obecności patogennych szczepów E. coli i innych niebezpiecznych mikroorganizmów znacznie wzrasta.

„Największe zagrożenie stanowią źródła wody zanieczyszczone odchodami zwierzęcymi lub ludzkimi” – ostrzega dr Lappin. „W takiej wodzie mogą znajdować się nie tylko bakterie, ale również pierwotniak Giardia czy pasożyty takie jak Cryptosporidium, które są znacznie bardziej odporne na niskie pH żołądka.”

Szczenięta i psy starsze – grupa podwyższonego ryzyka

Młode psy do 6. miesiąca życia oraz seniory po 8. roku życia mają znacznie słabszy układ odpornościowy. Badania American Veterinary Medical Association pokazują, że te grupy wiekowe są 3-4 razy bardziej podatne na infekcje bakteryjne z wody niż dorosłe, zdrowe psy. U szczeniąt układ odpornościowy dopiero się kształtuje, a u seniorów naturalnie słabnie.

Co z lekami i chorobami przewlekłymi?

Psy przyjmujące leki immunosupresyjne (np. przy chorobach autoimmunologicznych), przechodzące chemioterapię lub cierpiące na przewlekłe schorzenia jelit są w grupie szczególnego ryzyka. Ich organizm nie radzi sobie z bakteriami tak skutecznie jak u zdrowych osobników.

Praktyczne wnioski dla właścicieli

Choć psy rzeczywiście mają bardziej odporny układ trawienny, nie oznacza to, że możemy ignorować jakość wody, którą piją. Zasada jest prosta: jeśli woda wymaga przegotowania dla ludzi, nie jest odpowiednia również dla psa. Kałuże w mieście rzadko stanowią poważne zagrożenie dla zdrowego dorosłego psa, ale warto mieć przy sobie butelkę świeżej wody podczas spacerów, szczególnie w upalne dni.

Warto również regularnie badać kał psa na obecność pasożytów – szczególnie jeśli regularnie pije z przypadkowych źródeł wody. Większość psich organizmów poradzi sobie z E. coli, ale inne mikroorganizmy mogą być znacznie bardziej problematyczne i wymagać interwencji weterynaryjnej.

Natura wyposażyła nasze czworonogi w skuteczne narzędzia obronne, ale to nie czyni ich niezniszczalnymi. Zdrowy rozsądek i troska o jakość wody dla psa to podstawa odpowiedzialnego opiekuna.

ArcI
Latest posts by ArcI (see all)