Najnowsze badania przeprowadzone przez naukowców z Texas A&M University ujawniają niepokojący trend – coraz więcej właścicieli zwierząt domowych wykazuje wahanie przed szczepieniem swoich pupili. To zjawisko, znane jako „vaccine hesitancy”, które nasiliło się po pandemii COVID-19, zaczyna przenikać także do świata weterynarii.
Spis treści
Skala problemu
Według badań opublikowanych w American Journal of Veterinary Research i czasopiśmie Vaccine, aż 22% właścicieli psów i 26% właścicieli kotów wykazuje sceptyczne podejście do szczepień. Co więcej, około 4% psów i 12% kotów nie zostało zaszczepionych przeciwko wściekliźnie, a w przypadku innych chorób, takich jak parwowiroza czy nosówka, wskaźniki szczepień są jeszcze niższe.
Obawy właścicieli
Badania pokazują, że właściciele zwierząt podzielają wiele obaw podobnych do tych wyrażanych przez ludzi w kontekście szczepień:
- Ponad połowa kwestionuje skuteczność szczepionek
- Znacząca grupa obawia się skutków ubocznych
- Około 60% uważa, że ich zwierzęta otrzymują zbyt wiele szczepień
- Wielu właścicieli preferuje, aby szczepienia były rozłożone w czasie
Znaczenie dla zdrowia publicznego
Rezygnacja ze szczepień zwierząt może mieć poważne konsekwencje nie tylko dla samych pupili, ale także dla całego społeczeństwa. Nieszczepione zwierzęta są bardziej narażone na choroby i śmierć z powodu schorzeń, którym można zapobiec. Szczególnie niepokojące jest ryzyko związane z wścieklizną, która może przenosić się na ludzi poprzez ugryzienia zakażonych zwierząt. Dodatkowo, zwierzęta domowe często kontaktują się z dzikimi zwierzętami, co zwiększa potencjał rozprzestrzeniania się chorób.
Potrzeba kompleksowego podejścia
Eksperci podkreślają, że kluczowe jest wypracowanie kompleksowej strategii zdrowia publicznego, która nie będzie lekceważyć obaw właścicieli zwierząt. Zamiast tego należy przyjąć przemyślane podejście, które poważnie traktuje indywidualne obawy i wątpliwości. Jest to szczególnie ważne, biorąc pod uwagę, że trzy czwarte właścicieli zwierząt ufa swoim weterynarzom w kwestiach szczepień, co stwarza dobrą podstawę do edukacji i dialogu.
Pozytywnym aspektem jest to, że większość właścicieli zwierząt rozumie powagę chorób, którym można zapobiec poprzez szczepienia, a ponad 80% popiera wymogi szczepień dla podstawowych i dodatkowych szczepionek. To dobry punkt wyjścia do dalszej pracy nad zwiększaniem świadomości znaczenia szczepień w ochronie zdrowia zarówno zwierząt, jak i ludzi.
Rosnący sceptycyzm wobec szczepień zwierząt domowych – nowe wyzwanie dla zdrowia publicznego
- Przestajemy szczepić psy! - 6 lutego, 2025
- Przeprowadzka z psem – zwróć na to uwagę - 6 lutego, 2025
- Tego o dalmatyńczykach nie wiedzieliście! - 19 stycznia, 2025