Site icon Jak wytrenować psa

Szkolenie psów Gdańsk -Trenowanie psów Gdańsk

Paweł Miłosz trener psów Gdańsk

Autorem tekstu jest:
Paweł Miłosz Trener Psów Gdańsk
tel. 530 640 812
www.pies.edu.pl
Facebook: Dobry Pies

Jeśli jesteś opiekunem szczeniaka lub dorosłego psa to jednym z lepszych pomysłów jakie możesz mieć jest zapisanie się na treningi ze swoim czteronożnym przyjacielem. Takie lekcje dla psa, prowadzone pod okiem doświadczonego trenera wprowadzą Cię w fascynujący świat psa. Dodatkowo Twoja relacja z psem stanie się o wiele lepsza i trwalsza. Zaczynając lekcję ze szczeniakiem uchronisz się przed częstymi i typowymi błędami, a poświęcony na początku czas będzie procentował przez kolejne długie lata życia. Zabranie wytrenowanego psa na spacer będzie dla Ciebie przyjemnością, a podziw i zazdrość innych opiekunów psów dla Waszych umiejętności będzie dodatkowym wynagrodzeniem Twoich starań.

Zanim zapiszesz się na trening z psem.

Na wszystkich zajęciach dla psów, czy to grupowych czy indywidualnych, jest kilka zasad. Najważniejsza z nich – pies musi być zdrowy i szczęśliwy. Co to oznacza?

Pies musi być przebadany. Szczególnie w momencie gdy nagle zaczął prezentować jakieś zachowanie, a wcześniej było ono mu obce. Np. zaczyna rzucać się z zębami na rowery, nie chce wracać do domu etc. Zanim zadzwonisz do trenera psów upewnij się u dobrego lekarza, że pies nie odczuwa bólu, że jego parametry życiowe są na odpowiednich poziomach. Tobie zaoszczędzi to godzin spędzonych na treningach, a psu stresu związanego z nauką.

A o co chodzi z tym szczęśliwym psem? No cóż..to w zasadzie temat na osobne zajęcia indywidualne. Przede wszystkim zapewnij psu miejsce odpoczynku, jedzenie i odpowiednią ilość spaceru, na którym pies poza „wybieganiem się” może także powęszyć, połazić bez celu i być po prostu psem. I co ważne szczęśliwy pies to pies, do którego mówi się w odpowiednim momencie i w odpowiedni sposób, chwali się go nawet za drobne sukcesy i bawi. Kto się nie bawi z psem ten idzie do piekła:)

Od kiedy szkolić psa?

Szkolenie psa powinno nastąpić w zasadzie od pierwszej minuty, gdy pies pojawia się w domu. Nie mam tu jednak na myśli typowego, metodycznego trenowania komend. Chodzi o wprowadzenie do świata psa pewnych zasad, którymi będziemy kierować się na początku wspólnego życia, a kilka reguł pozostanie z psem na całe życie. Będą to jednak zasady, na które praktycznie nie trzeba zwracać uwagi i o których istnieniu nie będzie trzeba przypominać psu. Po prostu wejdą one w krew naszą i psa. Prawa i obowiązki psa nazywane są zasadami domowymi. Obowiązek ich przestrzeganie leży zarówno po stronie psa jak i wszystkich domowników. O tych regułach dowiesz się na pierwszych zajęciach programu „psie przedszkole” jak i „szkolenie psów” dorosłych. Obydwa programy prowadzone są w Gdańsku. Możesz o nich przeczytać także tutaj Zasady domowe dla psa. Na zajęciach omawiamy je jednak bardziej dokładnie. Wprowadzenie tych zasad od tzw. pierwszej minuty jest dla psa dużo łatwiejsze do zrozumienia i zaakceptowania, niż zmienianie jego nawyków. Szczególnie gdy pies Cię nie zna i i jest zestresowany nowym miejscem.

Czy warto trenować dorosłego psa?

Odpowiedź na takie pytanie jest tylko jedna: Oczywiście, że tak! W zasadzie bez względu na wiek psa warto zająć się pupilem i zacząć go uczyć. Psy naprawdę lubią współpracować z człowiekiem. Chętnie podejmują próby sprostania jego oczekiwaniom bo radość przewodnika jest dla psa sporym wynagrodzeniem. Jeśli Twój pies sprawia kłopoty, nie potrafi chodzić na smyczy, rzuca się do innych psów i jest głuchy na Twoje wołanie to zamiast szarpać się i stresować (siebie i psa) warto zapisać się na trening psa by po kilku zajęciach odmienić swoje życie z czworonogiem.

Układanie psa od czego zacząć?

Tak jak pisałem wyżej – na początku warto wprowadzić zasady domowe. Stanowią one fundament współpracy na linii pies – człowiek. Następnie warto by pies potrafił komendę, która nazywa się tak jak imię psa 🙂 czyli po prostu pies powinien reagować na swoje imię. Kolejną komendą w treningu psa jest komenda przywołująca „wróć” lub „do mnie”, po której wypowiedzeniu pies powinien podejść do opiekuna.

W domu warto by pies znał polecenie „na miejsce” i potrafił na swoim miejscu pozostać. Jednak bardzo ważne jest, by ta komenda nie była traktowana jako kara dla psa. Po prostu mówisz psu „Hej potrzebuję byś zrobił mi miejsce. Wrócisz jak Ci powiem”.

Komendy ratujące życie psa.

Kolejną komendą w programie szkolenia dla psów powinna być komenda, która sprawi, że pies się zatrzyma. Bez względu na to jak daleko jest od swojego opiekuna. Taka komenda często ratuje psu życie lub zdrowie. Pozwala zatrzymać psa gdy widzimy, że dalszy jego ruch (także w naszym kierunku) pies może przepłacić zdrowiem. Np. pies przebiegł przez ulicę ale przywołanie go komendą „do mnie” to kolejna szansa na wpadnięcie pod koła samochodu.

Inną umiejętnością, która chroni psa przed dużymi problemami jest „przywołanie awaryjne„. W Gdańsku uczymy tego na osobnych jednogodzinnych zajęciach. Takie przybiegnięcie psa bez względu na to, co akurat robi, jest naprawdę pomocne gdy pies oddali się od nas, zobaczy zwierzynę będąc na leśnym spacerze lub gdy jego opiekun zauważy, że w czasie zabawy psa zbliża się luzem inny, potencjalnie niebezpieczny pies. Takie przywołanie można także pokazać gdy pies bawi się w grupie psów, a my chcemy usłyszeć duże WOW od innych opiekunów, gdy po gwizdku pies rzuca wszystko i leci do nas by usiąść i spojrzeć nam w oczy.

Oczywiście istnieje jeszcze tysiąc innych komend, poleceń czy sztuczek, których można nauczyć psa. Leżenia, podawania łapy itp. uczysz psa „przy okazji” lub by dać psu i sobie zajęcie i budować wspólną relacje na długie lata.

Luźna smycz Gdańsk.

Umiejętność chodzenia na luźnej smyczy to podstawa udanego spaceru. Przeżyjesz gdy pies szczeknie na innego psa lub będzie się do niego wyrywać, ale godzinny spacer na którym pies non stop wyrywa Ci ramię będzie dla Ciebie udręką. Po takim spacerze zarówno Ty jak pies mają wszystkiego i wszystkich dość. Na zajęciach w Gdańsku poznasz zasady i sztuczki jakimi nakłonisz psa do ładnego chodzenia. Bez krzyku, kolczatek i szarpania smyczą. Uwierz, że Twój pies potrafi iść ładnie na smyczy nawet gdy Ty uważasz, że jest niewyuczalny i ogólnie nic nie „ogarnia”.

Szkolenie grupowe czy indywidualne. Jakie jest lepsze dla psa?

To zależy. Jeśli Twój pies to młode szczenię lub dorosły pies z problemami behawioralnymi to musisz zacząć od zajęć indywidualnych. Wprowadzenie psa na plac z innymi psami będzie dla niego po prostu za trudne. Cokolwiek będzie podstawiane pod psa nos – do jedzenia czy zabawy – przegra z opcją podejścia do przedstawiciela swojego gatunku. Taka sytuacja wywołuje frustracje i konflikty zarówno u psa jak i człowieka. Gdy w tle mamy zniecierpliwienie i złość to nauka staje się udręką. Szarpanie czy krzyczenie na psa nie wchodzi w rachubę, więc najpierw musisz uzyskać pewien poziom wytrenowania psa indywidualnie, a następnie dołącz do grupy.

Zajęcia grupowe dla psów Gdańsk?

Czy musisz chodzić z psem na zajęcia grupowe? Niekoniecznie. Jeśli Twój pies nie prezentuje jakichś niepożądanych zachowań w stosunku do innych psów czy ludzi, to nie musisz z nim dołączać do zajęć grupowych. Choć warto sprawdzić jak bardzo pies jest skupiony na Tobie, gdy dookoła tyle ciekawych spraw. Jednak gdy nie masz tak dużych oczekiwań wobec psa – odpuść. To mit, że pies potrzebuje zabawy i kontaktu z innymi psami. Czasem takie wspólne psie harce kosztują go zbyt dużo nerwów i pies zaczyna prezentować nowe zachowania, których nie chcemy. Może to być np.: szczekanie na inne psy i napinanie smyczy.

Spacery z psami w Gdańsku.

Czy wspólne spacery w towarzystwie innych psów mają sens? Czy one coś dają? O tak! I to bardzo, bardzo dużo. Przede wszystkim otwierają oczy opiekunom. Często słyszę na takich spacerach „Nie wierzę! Mój pies idzie spokojnie i nie drze się i nie szarpie do innych psów. To jakieś czary.” Odpowiednio przeprowadzony spacer socjalizacyjny uczy człowieka zaufania do własnego psa, a psu pokazuje, że może iść w towarzystwie innego psa, że drugi pies nie chce go zabić i nie ma ochoty na konfrontację. Uczy psa, że może zająć się sobą i byciem psem, bez względu na to czy w okolicy są inni ludzie z psami. Spacery socjalizacyjne połączone z prostymi ćwiczeniami są naprawdę świetnym i skutecznym sposobem nauki.

Pozytywne szkolenie psa w Gdańsku.

W zasadzie wszystkich sztuczek i komend jesteś w stanie nauczyć psa bez używania siły czy krzyku. Nie jest to specjalnie trudne, gdy wiesz na co zwrócić uwagę. Można nawet zrobić to tak, że pies nie wie, że się uczy. Wystarczy, że będziesz zaznaczać to, co chcesz by pies robił. Zaznaczać możesz słowem, smaczkiem, zabawą lub pogłaskaniem. Problem pojawia się gdy chcesz psa czegoś oduczyć. Dobry trener powie Ci jak zamierza to osiągnąć, może Ci to zaprezentować i pozostawić do oceny. Unikaj szkół gdzie zajęcia prowadzi treser, który swoje metody tresury psów opiera na szarpaniu, krzyku. Zapisz się na zajęcia grupowe jako widz lub przyjdź popatrzeć na zajęcia indywidualne. Dobry trener, który nie ma nic do ukrycia, pokaże Ci jak pracuje z innymi psami. Jeśli uznasz, że coś Ci nie pasuje w tych metodach, to poszukaj innego nauczyciela. Uczenie siebie i psa przy jednoczesnym poczuciu winy i niedopasowania daje marne rezultaty.

Czy szkolenie bez awersji jest możliwe?

Moim zdaniem czysto pozytywne szkolenie bez awersji jest możliwe tylko w nielicznych przypadkach. Samo założenie psu obroży i smyczy to już pewnego rodzaju awersja. Nie jestem jednak zwolennikiem metod awersyjnych i opieraniu na nich całego szkolenia psa. To nie miałoby sensu, a do tego rujnowałoby zaufanie psa do opiekuna. O wiele lepiej jest pokazywać psu na czym nam zależy i co mu się opłaca, niż szarpać go zakładając jeszcze do tego kolczatkę czy kantar.

Szkolenie a tresura psów. Różnice.

Z nauką psów jest podobnie jak z nauką ludzi. Każdy z nas pamięta lepiej lub gorzej swoich nauczycieli i wie, czego go nauczyli. Część z nich była nerwusami, krzyczącymi czy wymownie milczącymi ludźmi, którzy może i czegoś nauczyli ale czy to pamiętamy? Czy chcielibyśmy z nimi przebywać pod jednym dachem? Wątpię. Byli też tacy co wymagali, czasem – to fakt – tracili cierpliwość ale naprowadzali, pomagali jednocześnie wymagając wiedzy. Takich pamięta się najdłużej i najdłużej pamięta się to, co mieli do powiedzenia. Byli też nauczyciele „luzacy” – w zasadzie nic nie chcieli, robili swoje i wracali do domu. Czy coś wnieśli? Nie bardzo.

Tak samo jest przy uczeniu psa. Pamiętaj jednak, że to Ty będziesz tym nauczycielem, a jednocześnie wszystkiego będziesz się uczyć od trenera czy behawiorysty. Musisz być dla swojego psa wyrozumiałym, musisz psu pomagać osiągnąć sukces, nagradzać go za mały krok, a jednocześnie wymagać przestrzegania pewnych reguł. Z pewnością dostrzeżesz teraz różnice w szkoleniu psa a tresurze psa i tak wybierzesz trenera by wymieniając spojrzenie z psem przed zaśnięciem powiedzieć „Dobry pies! Zrobiliśmy dziś kawał dobrej roboty.” Nie mając przy tym wyrzutów sumienia i cienia wątpliwości czy jest się dobrym opiekunem.

Autorem tekstu jest:
Paweł Miłosz Trener Psów Gdańsk
tel. 530 640 812
www.pies.edu.pl
Facebook: Dobry Pies

Exit mobile version