Wrocław to jedno z największych miast w Polsce i z pewnością jedno z najładniejszych w naszym kraju. Zamieszkane przez ponad 600 tys. ludzi jest stolicą Dolnego jak i całego Śląska. Powierzchnia miasta jest też jedną z większych w kraju. Zatem, gdzie pójść na spacer z psem we Wrocławiu? Oto nasze propozycje.
W części parków i skwerów Wrocławia znajdują się wybiegi dla psów. My odradzamy korzystanie z nich. Pisaliśmy o tym we wpisie Czy zabierać psa na psie wybiegi? Same wybiegi nie są złe ale trzeba na nich zachować szczególną ostrożność. Świetnie nadają się na to by trenować ze swoim psem na zewnątrz wybiegu gdy na samym wybiegu znajdują się inne psy. Dla Twojego psa taki trening poza wartościami terapeutycznymi stanowi także nowe kompetencje w pracy z większymi rozproszeniami.
Poniższy wykaz miejsc na spacer z psem nie jest rankingiem. Warto sprawdzić wszystkie te miejsca.
Spis treści
1 Wały wzdłuż Odry z psem
Jeśli masz ochotę na dłużą przechadzkę z psem warto wybrać się na peryferie miasta by pospacerować wałami wzdłuż Odry. Opisana tu trasa wiedzie po wyremontowanych wałach. Plus takiego, spaceru poza dystansem, jest taki, że z odległości zobaczysz innego zbliżającego się czworonoga.
Wycieczkę możesz zacząć przy ulicy Potokowej. Idąc w kierunku ujścia bystrzycy mijasz kilka domówi obiektów. Po drodze jest także niedostępna góra, która jest tak naprawdę dawnym składowiskiem śmieci. Za wzgórzem możesz także zejść z wału do stawu gdzie spokojnie możesz wykąpać psa.
2 Lasek Osobowicki
Na terenie tego parku znajduje się spor ilość ścieżek po których możesz wygodnie chodzić z psem. Lasek z racji wzniesień jest także ulubionym miejscem rowerzystów na których musisz zwrócić szczególną uwagę. W samym parku nie ma za dużo ławek ale dystanse też nie są za duże więc spokojnie możesz tutaj spędzić dwie trzy godziny chodząc bez większego celu po jednej z 9 wytyczonych tras.
3 Park wschodni czyli dużo zieleni mało ludzi
To jedno z fajniejszych miejsc na popołudniowy spacer z psem. Szczególnie jeśli Twój czworonożny przyjaciel reaguje słabo na widok innego psa. Poza samą wielkością parku do jego atutów zaliczyć należy także zejścia do wody (Oławy). Pomimo tego park jest raczej mało popularny wśród wrocławskich psiarzy jak i samych mieszkańców dlatego warto tu wybrać się za dnia mają przy tym na uwadze, że Twój reaktywny psiun będzie mógł spokojnie tu pospacerować
4 Wyspa Opatowicka
Wyspa położona jest pomiędzy Odrą a Kanałem Opatowickim. To także miejsce rzadko uczęszczane przez ludzi z psami. Na wyspę możesz dostać się idąc parkiem Biskupińskim. Latem na wyspie jest dużo komarów, które dają się we znaki. Dla psów jednak znajdzie się tutaj coś znacznie fajniejszego. Są to liczne zejścia do wody gdzie psy mogą bez trudu poganiać za aportem.
5 Spacer z psem wokół Wielkiej Wyspy
Trasa wokół Wielkiej Wyspy to szlak godny polecenia nie tylko dla właścicieli psów. Tak naprawdę jest to trasa w środku miasta z licznymi restauracjami i godnymi obejrzenia ulicami. Wyspę możesz obejść dookoła co zajmie Ci parę godzin, ale możesz także skrócić trasę i przeciąć wyspę na pół dzięki kilku mostom jakie znajdują się na tym szlaku. Polecamy szczególnie to drugą opcję po sezonie turystycznym, w trakcie którego jest tu znacznie więcej ludzi.
6 Grobla Pilczycko
Jest to kolejny warty polecenia punkt we Wrocławiu dla właścicieli psów. Szczególnie tych lubiących kontakt z wodą. Do grobli najłatwiej dostać się od ulicy Potokowej. (dosłownie 5 minut spacerku). Na całej długości grobli znaleźć można małe plaże o piaszczystym brzegu. Możesz tutaj popiknikować a w tym czasie pies pogania za aportem do wody. Idealne miejsce na przeżycie upalnych dni w e Wrocławiu. To także idealne miejsce do oswojenia psa z wodą. Delikatne spadki dna powodują, że są to idealne miejsca by pokazać psu, że zabawa nad wodą jest fajna a zmoczenie brzucha potrafiu przynieść ulgę w ciepłe dni.
7 Las Mokrzański
Jest to spory kompleks leśny położony w granicach miasta. Dojechać do niego możesz na wiele sposobów np. od ulicy Ostrężynowej. Tutaj spokojnie możesz pospacerować z psem na wijących się leśnych dróżkach. W lesie sporo jest miejsc z wodą. Pamiętaj jednak by psa trzymać w tym mijescu na smyczy tak by nie straszył i nie był zagrożeniem dla dzikiej zwierzyny.
8 Park Szczytnicki
To największy park we Wrocławiu. Z racji tego jeden z najbardziej popularnych. Dlatego takie miejsca nie są nigdy na przez nas szczególnie polecane na spacer z psem, co nie znaczy, że nie warto raz na jakiś czas tam zajrzeć. Dla psów ten park oznacza spacer na smyczy, a to z okazji tego, że mamy tu mnóstwo zadbanej zieleni a i sam park zamieszkują dziki zwierzęta, za którymi nasz pies nie powinien ganiać. Mimo wszystko warto tu wpaść od czasu do czasu. Najlepiej za każdym razem o innej porze roku.
9 Park Grabiszyński
To kolejny całkiem spory park na terenie Wrocławia. Dosyć popularny wśród opiekunów psów z racji znajdującego się w nim wybiegu dla czworonogów. Sam wybieg posiada liczne przeszkody co jest na plus, jednak latem może doskwierać na nim słońce bo nie ma na nim drzew. Pamiętaj by z wybiegu korzystać bardzo rozsądnie. Niezwykle ważne jest obserwowania zachowań i interakcji psów. Stanowczo odradzamy wizyty na wybiegu dla szczeniąt i młodych psiaków.
- Te rośliny są trujące dla Twojego psa - 12 grudnia, 2024
- Szelki dla psów – jakie są rodzaje i jak dobrać - 15 października, 2024
- Dlaczego obroża na kleszcze nie działa? - 6 października, 2024
Osobowicki, a nie Osobownicki, trzeba mieć trochę pojęcia, o czym się pisze. Bzdety.
Dzięki za uwagę już poprawione.
Zakundlenie tego kraju sięga zenitu. Na osiedlach domów jednorodzinnych nie da się normalnie żyć. Ciągły jazgot albo hepanie od świtu do zmierzchu. Nie da się spokojnie odpocząć po pracy, bo za płotem zaczyna ujadać kundel i po chwili wtórują mu wszystkie w okolicy. Na szlakach turystycznych, pod schroniskami co drugi wędrownik z kundlem. Co chwile słychać warkot doskakujacych do siebie psiurów. W miastach i na osiedlach trawniki zawalone psim gównem, oblane wszystkie murki, słupy i kamienie. O kołach samochodów nie wspomnę. Przy wyższej temperaturze i nasłonecznieniu smród nie do zniesienia. Psiarze mają gdzieś sąsiadów i żyjących obok ludzi. Kundel ujada, oblewa wszytko wokół, ale im to nie przeszkadza. Czy ktoś kiedyś pomyśli o tych kwestiach zamiast o ogródkach dla psów?