Karmienie psa z ręki

Zabranie psu miski to jedna z pierwszych rad jaką słyszą od behawiorysty czy trenera opiekunowie psów. Taką radę usłyszysz gdy trenujesz z psem sportowe posłuszeństwo, obronę i inne psie sporty. Jednak gdy masz psa z problemami to takie zabranie miski stanowi pierwszy choć nie jedyny krok w wyprowadzaniu psa na prostą.

Czy zwykłe jedzenie może być nagrodą dla psa?

To podstawowe pytanie jakie zadają sobie opiekunowie psów gdy ktoś doradzi im zabranie miski. Często także przed takim dylematem stają osoby, które mają psy z uczuleniami pokarmowymi lub wrażliwym układem pokarmowym. Odpowiedź jest twierdząca. Zwykłe żarcie, takie które pies miałby w misce stanie się nagrodą z kilku powodów:

  • pies nie będzie już dostawał jedzenia za darmo w misce
  • wyeliminujesz konkurencję w postaci przysmaków
  • żarcie pies będzie dostawał za wykonanie czegoś

      Aby podkręcić smak psiego jedzenia(szczególnie suchego) możesz zastosować kilka prostych trików. Z pomocą przyjdzie olej z łososia, czy kawałek wędzonej ryby lub mięsa. O tym jak zrobić ze zwykłej suchej kulki jedzenia coś pysznego pisałem w artykule Codzienne jedzenie psa jako smaczek i nagroda. Poza smakowym podkręcaniem jedzenia opisane jest tam kilka działań, które sprawią, że sucha karma stanie się czymś więcej

      Co z mokrym? Jak karmić psa z ręki mokrą karmą?

      Jak najbardziej. Mokra karma także przejeść się psu i nie staje się czymś wyjątkowym. Dlatego jej smak i zapach też możesz podbijać opisanymi w linku powyżej metodami. To samo tyczy się warunkowania podawania karmy tak by była początkiem czegoś przyjemnego.

      Co do technicznych aspektów podawania mokrej karmy to jest to trochę trudniejsze. Możesz oczywiście nauczyć psa delikatnego brania jedzenia z ręki ale mokra karma szczególnie latem jest naprawdę mokra:) i może być ciężko ją formować w jakieś kawałki. Zimą znowu da znać o sobie temperatura i podawanie na pół zmrożonej karmy psu nie będzie dobrym pomysłem. Do tego albo będzie ci zimno w dłoń albo będziesz mieć brudne rękawiczki:)

      U mnie do tego idealnie sprawdziły się mocne worki. Dobrym pomysłem są rękawy cukiernicze.

      Karmienie z ręki psa jest zdrowsze!

      Nauczenie psa danego zachowania wymaga częstych powtórek. Szacuje się, że jest to około 500 powtórzeń. 500 kawałeczków parówki? Smaczków ze sklepu, które często są tak naprawdę odpowiednikiem ludzkiego śmieciowego jedzenia? Gdzie tu miejsce na zbilansowaną dietę psa i dostarczenie mu niezbędnych elementów diety. Połączenie treningu, smaczków i regularnego jedzenia może prowadzić do otyłości.

      Karmienie z ręki to najzdrowsze nagradzanie psa w treningu

      Jedzenie psa zawiera wszystko co psu potrzebne a do tego staje się nagrodą.

      Super nagrody dla psa

      Przy karmieniu psa z ręki gdzie każdy kawałek karmy jest de facto nagrodą nie wyklucza stosowania tzw. super nagród. Od Ciebie zależy co podasz psu jako super nagrodę za perfekcyjne wykonanie polecenia lub zareagowanie na komendę w wysokich rozproszeniach. Warto stosować takie nagrody w połączeniu także z elementem zaskoczenia psa. Pies nie może wiedzieć, że masz w kieszeni kawałek pieczonego kurczaka. Czym bardziej będzie zaskoczony tym lepszy efekt.

      Jak karmić psa z ręki?

      Sposobności na wydanie psu karmy z ręki jest naprawdę wiele. Idę o zakład, że Twój pies większość czasu zachowuje się dobrze. Unika to jednak Twojej uwadze i skupiasz się na psie gdy w sumie jest już za późno i pies zrobi coś na czym Ci najmniej zależy. Dlatego obserwuj psa i jak tylko zaprezentuje w danej sytuacji zachowanie na którym ci choć odrobinę zależy to od razu wypłać trochę jedzenia. Musisz robić to naprawdę szybko.

      Możesz także poćwiczyć mniej lub bardziej podstawowe komendy. Psy z dużymi problemami np. agresją do innych psów zaczyna się wyprowadzać na prostą nie trenując jakieś zachowanie w towarzystwie innego psa ale właśnie doprowadzając do perfekcji proste komendy najpierw w spokojnym środowisku a później oczekuje się od psa zrobienia tego samego w bardziej skomplikowanej sytuacji.

      Dobrym pomysłem jest także ćwiczenie patrzenia w oczy czy skupienia na przewodniku. Tu także szybkie wydanie kawałka jedzenia za chwilę skupienia świetnie sprawdzi się jako „zwykłe” ćwiczenie, które możesz zastosować o wiele trudniejszych sytuacjach.

      Pamiętaj by ćwiczenia zaczynać w miejscu, które pies zna a dopiero potem zwiększać kryteria i poziom trudności. Zacznij od kuchni, potem poćwicz w pokoju, następnie na ogrodzie dopiero później w parku czy w otoczeniu innych psów. Małe kroki!

      Mój pies nie chce jeść na zewnątrz. Co robić?

      Zdarza się, że pies odmawia jedzenia w czasie spacerów. Przyczyn może być wiele, ale dzieje się tak najczęściej z powodu ekscytacji otoczeniem lub przeciwnie lękiem, który jest wywoływany przez coś w otoczeniu. Dlatego pierwsze co możesz zrobić to przeczytać artykuł Mój pies boi się wyjść z domu. Jak mu pomóc? i wprowadzić opisane tam zasady. Ułatwią one psu oswojenie się ze środowiskiem i nauką w trakcie spacerów.

      Druga rzecz jaką możesz zrobić to powiązać jedzenie z czymś przyjemnym np zabawą. I tak wołasz psa do siebie dajesz smaczka a następnie rzucasz piłkę wyciągasz szarpak itp. Oczywiście najpierw takie ćwiczenia robisz w domu potem w ogrodzie potem w spokojnym miejscu ze spaceru opisanego powyżej.

      15 komentarzy do “Karmienie psa z ręki”

      1. Co za bzdury takie systemy niewolniczego karmienia psa niech ten co to zadeklarował sam będzie tak karmiony z ręki i to nie za darmo 🦮🙈

      2. W życiu nie słyszałem większych bzdur.
        Czy tzw. behawioryści karmią swoje dzieci z ręki?
        Z jakim skutkiem?

      3. Karmicie własne dzieci z ręki. Może to wam pomoże. W przypadku psów jest to pomysł bezzasadny, wręcz bezmyślny. Pomysł karmienia z ręki odbiera psu jego przestrzeń osobistą. To tak, jakby rodzic odprowadzał codziennie 15 latka do szkoły.

      4. Porównywaie dzieci i psów oraz metod ich wychowywania jest zzałożenia błędny, ale skoro się tak upierasz. Jak będziesz chciał by dzieciak coś zrobił czego bardzo nie lubi, np ma posprzątać swój pokój. To pudełko ze słodyczami wystawisz na stole i pójdziesz do pracy czy umówisz się, że czekolada po posprzątaniu i wydasz ją z ręki? 🙂

      5. Dodam jeszcze, że to nie ja wymyślam te „bzdury” jak to piszesz. Są to metody polecane przez ludzi, któzy całe dziesięciolecia obserwowali psy, pisali na ich temat prace naukowe, są lekarzami weterynarii ze stopniami naukowym. Np Dr. Jan Dunbar. Rozumiem, że masz inne podejście w treningu ale zastanowił bym się nad Twoim podejściem do ceniania innych.

      6. Potwierdzam, wprowadzenie wypracowywania karmy na spacerze pomogło mi przepracować z psem wiele problemów. Dodatkowo (chociaż starałam się wybierać jak najlepsze jakościowo smaczki) ograniczenie ilości smakołyków sparwiło, że pies zaczął ładnie wracać do prawidłowej wagi.

      7. A ja wyszkoliłem swojego psa sam w domu nic ze stołu nie ściągał a jeżeli chciał to poprosił szczeknięciem, aportowanie ,chodzenie przy nodze,noszenie ,nie pobieranie smakołyków od osób obcych nawet jak był sam .Nie podnosil nigdy znalezonego kaska a to co pisz to ma sens.

      8. Za namową behawiorystki zaczęłam karmić psa suchą karmą z ręki. Widzę pozytywne rezultaty oraz postępy w szkoleniu psa

      9. Tylko ręką bez miski! Zgadzam się popieram i zachęcam.
        Niestety wiele negatywnych komentarzy pisane jest przez ludzi których wiedza jest szczątkowa…..

      10. Często się zastanawiam …z kąd ci pseudo specjaliśći mają taką wiedzę🙈🙈żenada…😏.traktujmy swoje „pieśioły”🥰🥰 ja członka rodziny a nie jak futrzaną zabewkę. A szanowny pan,pani bechawiorysta niech więcej uwagi i serca poświęći swojemu kudłatemu przyjacielowi a wtedy bedzie jadł razem z pieśiołe i nie będzie istotne czy z reki,miski….warzne że razem.

      11. A jak to się ma do karmienia psa raz lub dwa razy dziennie? Weterynarz mi mówił, że jak się psu rozmywa pory karmienia, to coś mu się z żołądkiem dzieje i że nie powinno się tak robić, że pies jest ciągle karmiony. Przy nagradzaniu to chyba na to wychodzi.

      12. A moja sunia nie musi o nic prosić, bo JEDZENIE jej się po prostu należy. Nie ćwiczę jej, bo chcę żeby była szczęśliwa i radosna. Ma do tego takie samo prawo, jak człowiek. Bez nakazów, zakazów i treningów jest wyjątkowa. Mogę pójść z nią Wszędzie i potrafi się zachować. Wczoraj np była że mną na koncercie kolęd. Potrafi się zachować w restauracji, kawiarni, sklepie… Jest ze mną zawsze i wszędzie

      13. Moja niesocjalizowana sunia je z zabawek na smaczki, Na kilkanascie minut ma zajecie, lizaniem wycisza sie. Szuka smaczkow w zawiazanym reczniku. A ze smaczkow tylko plasterki ususzonych kabanosow jej przypasowaly. Karmienie na zewnatrz mialam zalecane przez behawioryste ale jej stres jest tak duzy ze nic nie przyjmie. Boi sie dzieci. Juz sam ich glos w oddali paralizuje ja. Popieram karmienie podczas spacerow. My mamy swoj rytual, po powrocie garsc suchej karmy mix z komenda: poczestuj sie. Smiesznie szuka co lepszego kaska.choc i tak konczy na wyzerowaniu zasobnej garsci. Nie mam problemu przy psie prowadzonym odpowiednio w piewszych tygodniach zycia. Ja doswiadczam ciezkiej pracy przy psie z problemami. Duzo czytam i jestem bardzo otwarta na wszelkie wskazowki i rady ktore pomoga mnie i mojej suni w dalszym wspolnym zyciu,

      Dodaj komentarz