Jak uspokoić psa?

Uspokojenie psa nie jest sprawą prostą, nie jest też bardzo trudne. Jeśli zastosujesz się do kilku rad przedstawionych w tym artykule to bez problemu uda Ci się zapanować nad czworonogiem. Poniżej przedstawię Ci kilka typowych sytuacji, które pomogą Ci zrozumieć co motywuje psa do pewnych zachowań, jakie błędy popełniają opiekunowie i co zrobić gdy pies „wejdzie na obroty”

Mówienie do psa gdy ten szczeka

Częstym obrazkiem jest sytuacja gdy pies szczeka na innego psa lub coś innego co go niepokoi i w tym momencie do gry włącza się opiekun psa. W dobrej wierze zaczyna się delikatne (lub nie) mówienie do psa. Padają słowa w stylu: „Uspokój się, zobacz jak inny piesek grzecznie idzie. Nic ci nie zrobi” lub inne w zależności czy drugi pies szczeka czy np. mija nas ktoś nietypowo ubrany np. ksiądz w sutannie.

Nasza wiara w możliwości zrozumienia naszej mowy przez psa nie jest bezpodstawna, jednak w momencie gdy pies już się odpali i szczeka czy rzuca się w kierunku innego psa, nie jest niczym innym jak dopingowaniem psa w tym co robi. Pies szczekając słyszy głos opiekuna, który też „szczeka” tylko po swojemu. Odbiera to jako zachętę i upewnia go w słuszności tego co robi. Dodatkowo czym dłużej pies widzi innego psa tym więcej wydziela hormonów, które jeszcze bardziej go nakręcają.

Na koniec bodziec, który stresował psa odchodzi i znika z pola widzenia. Pełen sukces! Często też, pies z miejsca się uspokaja. Zaczynają dopiero wtedy do niego docierać słowa opiekuna, który najczęściej chwali psa za uspokojenie się. Pies zrozumie to zupełnie opacznie. Schemat jest mniej więcej taki:

  • Widzę coś co mnie stresuje
  • Szczekam, mój człowiek też „szczeka”
  • Bodziec znika, czuję ulgę
  • Słyszę co „szczeka” człowiek, słyszę pochwałę
  • O! Super zadziałało. Dałem głos, właściciel mi wtórował, to coś sobie poszło. Jesteśmy uratowani! Następnym razem będę się starał jeszcze bardziej.

Co robić gdy pies szczeka z odległości na innego psa?

Nic nie mów do psa. Gdy pies już się odpali niewiele do niego dociera. Za jego reakcje odpowiadają już takie części mózgu, które nie mają nic wspólnego z tymi odpowiedzialnymi za rozumne działania psa. Łagodne mówienie lub krzyki jeszcze bardziej nakręcają psa. Dlatego w takim momencie delikatnie bez szarpania czy krzyków, delikatnie złap za smycz odwróć się w drugą stronę i odejdź. Pies powinien się momentalnie wyciszyć. Aby spacer dla Ciebie i psa, który ma problem ze stresem, był przyjemnością musisz zarządzać środowiskiem, w którym się znajdujecie. Gdy zobaczysz coś co może psa zmusić do szczekania odwróć się, na chwilę zmień trasę. Możesz też za w czasu zacząć z psem trenowanie komend lub zacząć bawić się szarpakiem (Zabawa szarpakiem). Zrobić wszystko by pies skupił się na Tobie.

Szarpanie psa smyczą, który się rzuca lub szczeka

Niestety ludzie mają tendencję do chodzenia na skróty. Próba rozwiązania problemu szczekającego psa poprzez szarpniecie go smyczą jest właśnie takim chodzeniem na skróty. Gdy ten skrót nie zadziała zamiast chwili zastanowienia się zakłada się psu kolczatkę lub obrożę zaciskową. W tym momencie narzędzia treningowe wchodzą do użytku codziennego i pies zamiast cieszyć się spacerem będzie szedł spięty oczekując bólu na szyi. Dlatego jeśli nie trenujesz psa z problemami nie używaj kolczatki czy obroży behawioralnej. Po prostu tego nie rób. Skontaktuj się z trenerem. Większość psów na profesjonalnym treningu szybko pojmie o co chodzi. Opiekunom zajmuje to więcej czasu, ale spokojnie jedna godzina wystarczy by mieć podstawy i móc samemu trenować.

Dlaczego szarpanie jest złe? Poniżej najczęstszy schemat zachowania psa i opiekuna.

  • Pies idzie wraz z opiekunem
  • Pies widzi innego psa. W tym momencie zaczyna się bardzo szybki proces. Widok innego psa zapowiada szarpniecie, duszenie i ból na szyi. Powoduje to, że w psie jeszcze bardziej narasta stres i lęk przed innym psem. Pies nie rozumie dlaczego widok psa nawet z odległości powoduje wybuch.
  • W tym samym momencie stresor znika z pola widzenia (głowa psa odwraca się pod wpływem smyczy i obroży)
  • Pies zaczyna się uspokajać

Efekt w postaci nie szczekającego psa został osiągnięty ale czy na pewno? Jest to pozorne rozwiązanie sprawy. Przede wszystkim chcąc nie chcąc warunkujesz psa. Na widok drugiego psa, Twój pies szybko połączy z bólem a nie z tym, że ma być cicho. Będzie wtedy jeszcze bardziej starał się uniknąć drugiego psa, szczeknie jeszcze mocniej bo wie, że wtedy inny pies zniknie mu z pola widzenia, a o to chodzi Twojemu psu.

Co zrobić by pies nie rzucał się na inne psy?

Szarpanie psa nie ma sensu. Używanie narzędzi treningowych w codziennym życiu też nie. Dlatego albo udaj się na trening do sprawdzonej szkoły. Jeśli chcesz spróbować samemu to:

  • Załóż psu szeroką obrożę.
  • Uzbrój się w cierpliwość i spokój.
  • Obserwuj otoczenie.
  • Gdy tylko zobaczysz gdzieś innego psa idź tak długo w jego kierunku aż upewnisz się, że Twój pies też go widzi.
  • Od razu delikatnie napnij smycz i zmień kierunek.
  • Gdy pies pójdzie za Tobą, bez szczekania pochwal go daj smaczka. Widok innego psa ma skojarzyć się mu z czymś dobrym (pies znika, pojawia się szczęśliwy opiekun i smaczek)
  • Jeśli pies wybuchł zachowaj spokój. To ty zawiodłeś nie pies. Następnym razem pilniej obserwuj psa i odwróć się zanim ten wybuchnie.
  • Zmniejszaj powoli, bardzo powoli, odległość. Nie oczekuj szybkich efektów. Trenujesz umysł psa nie jego mięśnie.

Uderzenie psa smyczą gdy ten szczeka

Nigdy, naprawdę nigdy tego nie rób. Podobnie jak szarpanie to po pierwsze nie ma sensu, po drugie rujnuje to Twoją relację z psem, jest nie humanitarne, okrutne i najzwyczajniej w świecie głupie.

Obroża elektroniczna przeciw szczekaniu psa

Zdalnie sterowana obroża jest narzędziem treningowym, którym potrafią posługiwać się nieliczni profesjonaliści. Nawet większość trenerów robi to niepoprawnie. Dlatego jeśli nie masz nic wspólnego z profesjonalnym trenowaniem psów to zapomnij o takiej obroży. Po prostu zapomnij. Łatwość w karaniu psa wyższym napięciem jest tak duża, że taka obroża może wyrządzić same szkody a nie rozwiąże problemu.

Co zrobić gdy pies nie chce się uspokoić?

Przede wszystkim to ty zachowaj spokój. Swoją postawą nie dawaj psu podstaw do tego by widział, że też się denerwujesz (na niego lub na co zaszło przed momentem). Jeśli oboje wyszliście właśnie z ciężkiej sytuacji np. wpadliście na innego nerwowego psa zza rogu, dobieg do was inny pies itd. To zacznij od siebie. Zwróć uwagę na swój oddech. Weź dwa, trzy głębokie oddechy, rozluźnij ramiona. Zadbaj by dłoń, którą trzymasz smycz, była luźna podobnie by sama smycz także nie była napięta. Brzmi to trochę dziwnie ale uwierz jesteś najważniejszą osobą dla Twojego psa. Ten na co dzień bardzo pilnie Cię obserwuje. Na spacerze, w momencie spinki będzie obserwował Cię równie dokładnie. I od Twojego stanu będzie zależeć jego zachowanie.

Jak uspokoić psa na spacerze?

Jeśli pies mimo tego, że jest już daleko od czegoś co go stresuje dalej nie chce się wyciszyć to koniecznie upewnij się, że miejsce w którym jest obecnie także nie przysparza mu stresu. Ruchliwa ulica, inne zwierzęta czy ludzie nie pomogą mu się wyciszyć. Jeśli nie masz innego wyjścia zasłoń psu widok swoim ciałem. Nie mów do psa, nie głaszcz go wprowadź maksymalny spokój. Pozwól psu wyjść z sytuacji samemu.

Możesz także zastosować małą sztuczkę. Jeśli masz przy sobie smakołyki daj je psu do powąchania. Jeśli nie masz podsuń psu do nosa swój nadgarstek, portfel, który masz w kieszeni. Pies do pracy węchowej wykorzystuje zupełnie inne części mózgu, które nie są w stanie działać w tym samym momencie co te odpowiedzialne za stres. Gdy uda ci się „uruchomić” te odpowiedzialne za węch to te drugie powoli „wyłączą się” i pies zacznie bardziej panować nad sobą. Gdy tylko zaobserwujesz, że pies skupia się na wąchaniu zachęć go słowem do dalszego działania. Możesz zacząć z psem delikatną zabawę

Nie próbuj na siłę podawać psu smaczków czy czegoś do jedzenia. Pies w stresie, który „walczy o życie” nie będzie raczej myślał o jedzeniu.

W momencie gdy pies jest w „trybie” paniki, strachu czy ucieczki nie odbiegaj z nim. Raczej postaraj się odejść spokojnym krokiem. Jeśli nie jest to konieczne to nie biegnij. Unikniesz tym samym nauczenia psa, że paniczna ucieczka rozwiązuje temat. W czasie takiej ucieczki pies może wpaść w jeszcze większe tarapaty.

Co stresuje psa, co może wywołać jego agresję?

W powyższym tekście jako przykład tego co może wywołać u psa stres, lęk czy agresję podawałem psa. Tak naprawdę takie stany u psa może wywołać wiele czynników. Nietypowo zachowujący się czy ubrany człowiek. Zapach np. alkoholu czy innego psa. Dziwne hałasujące przedmioty. Co ważne także te czynniki mogą wywołać taką reakcję w określonym otoczeniu. Psu nie będzie przeszkadzał widok zakonnicy, ale jej pojawienie się np. na klatce schodowej może być czymś za dużym do udźwignięcia. Na zachowanie psa ma także jego samopoczucie. Fakt czy pies jest wyspany, zmęczony aktywnym dniem czy głód także nie jest bez znaczenia. Pies nie powie nam niestety o tym więc konieczne jest jego pilne obserwowanie.

Tak więc obserwuj swojego psa. Staraj się unikać trudnych dla psa sytuacji. Połączenie tych dwóch zaleceń z delikatnym oswajaniem psa ze stresorami może dać w dłuższej perspektywie dobre rezultaty. Każde wybranie skupienia się na przewodniku, odwrócenie przez psa wzroku od stresora powinno być przez Ciebie zauważone i nagrodzone. Każdy wybuch psa jest winą opiekuna i nie powinien być jakoś specjalnie roztrząsany. Ot stało się. spokojnie bez szarpania odchodzimy z psem i po pewnej chwili próbujemy ponownie czy to przejść z boku czy chociażby podejść ciut bliżej.

Pamiętaj by także samemu zachowywać spokój. Jest to naprawdę trudne i ważne. Pies ma doskonały słuch, węch i wzrok. Tymi trzema zmysłami obserwuje Ciebie i dokładnie wie, że czujesz niepokój. Panuj także nad smyczą. Często zdarza się, że opiekun mimowolnie napina smycz. Daje tym samym znak psu” uważaj coś się może wydarzyć”. Dlatego zachowaj luźne ramiona, oddychaj spokojnie. Idź pewnie siebie, a odwrócenie się i zmiana kierunku także ma być podyktowana Twoją pewnością a nie obawą o to co może za chwilę się wydarzyć.

Czy mówić do psa gdy ten szczeka?

Nie, nie ma to żadnego sensu. Gdy pies jest w dużym stresie mało co do niego dociera. Twoje słowa będą gdzieś tam w tle. W mniejszym stresie pies odczyta Twoje mówienie jako zachętę do dalszego ujadania.

Jak najszybciej uspokoić psa?

Przede wszystkim nic nie mów, nie dawaj poznać po sobie, że też się denerwujesz. Jeśli cos wywołuje stres psa to spokojnie bez szarpania odwróć psa od stresora i powoli odejdź.

Pies bardzo powoli się uspokaja, co robić?

Daj psu coś do powąchania (nie do jedzenia). Gdy pies tylko zainteresuje się zapachem zacznij delikatną zabawę. Upewnij się, że to co zdenerwowało psa jest poza zasięgiem jego wzroku, ale także że nic innego nie stresuje psa.

Dodaj komentarz