Spis treści
Czy mogę mówić do psa pełnymi zdaniami?
Na tak postawione pytanie odpowiedź brzmi TAK! Pytanie tylko kiedy i jak długo. Mówić do psa pełnymi zdaniami możesz gdy absolutnie nic od niego nie chcesz. Lepiej też nie tyle kierować słowa do psa, co powiedzieć coś w jego towarzystwie. Ot, takie tworzenie relacji. Gdy wypowiadasz imię psa, szczególnie gdy już go trenujesz i nastawiasz na pracę ze sobą, może najzwyczajniej w świecie go frustrować.
Mówienie do psa by go uspokoić
Często widziany błędem na spacerach jest mówienie do psa, gdy ten denerwuje się na coś. Nawet najmilszy ton głosu czy surowe zakazy to tylko utwierdzenie psa, że to co robi jest ok. Szarpanie smyczą to już dopełnienie błędnej komunikacji z psem. Gdy pies już zaczął szczekać to postaraj się odejść z psem w przeciwnym kierunku, po to by coś co go drażni zniknęło mu z oczu. Jeśli zamiast tego zaczynasz do niego mówić to pies, z racji tego że nie rozumie ludzkiej mowy, będzie odbierał to tylko jako Twoją pochwałę. Pies coś „mówi” i nagle Ty zaczynasz coś mówić. Czyż to nie wspaniale, że oboje zaczynacie mówić do tego psa czy czegoś innego? Twój pies nie będzie wiedział co mówisz, ani do kogo. Oduczanie psa szczekania czy atakowania czegoś to bardzo złożony temat. Gdyby mówienie psu „uspokój się” działało to trenerzy na całym świecie mieliby połowę mniej pracy.
Jakie komendy wydawać psu?
Przede wszystkim jasne i możliwie jednoznacznie. Nie ma znaczenia co i jak nazywasz. Ważne byś nauczył psa co oznacza dana komenda, zmotywował psa do jej wykonania a następnie powtarzał ćwiczenie używając tej jednej komendy.
Jeśli pies nie będzie wiedział czego dokładnie od niego oczekujesz to sfrustruje się, a Ty zaraz za nim (lub w odwrotnej kolejności). By zobrazować Ci tą sytuację to tak, jakby Twój szef w pracy nie mówił w Twoim języku a wydawał ci polecenia, od których zależy Twoja przyszłość w firmie. W dodatku nie masz nikogo, kto by ci pokazał czego on od Ciebie oczekuje. Dosyć szybko zamiast zrobić co do Ciebie należy zaczniesz się denerwować albo robić wszystko co potrafisz po kolei by za chwilę i tak być zdenerwowanym.
Czy krzyczeć na psa?
Psy nie są głuche. Jeśli Twój pies wykona szybciej Twoje polecenie, gdy wydrzesz się gromkim „siaaaad!” to znaczy, że jest on zmotywowany w najgorszy z możliwych sposobów. Po prostu zrobi to tylko po to by uniknąć Twojej złości i wrzasku. Wasza wspólna pozytywna relacja w takim przypadku nie istnieje. Znów posłużę się analogią szef-pracownik. Z jakim szefem chętniej pójdziesz na piwko, za jakim staniesz w obronie lub zrobisz coś dla niego gdy ten w wyjątkowej sytuacji poprosi Cię o zrobienie czegoś za friko. Raczej nie będzie to ten drący się w niebogłosy przypadek.
Jeśli Twój pies opieszale wykonuje Twoje polecenia to przyczyn może być kilka:
- coś go rozprasza
- nie umie robić tego szybciej
- pies był za słabo opłacany (motywowany) na etapie nauki
Więc zamiast krzyczeć zmień ton, uzbrój się w smaczki, zabawki i pokaż dokładnie czego chcesz. Trochę ćwiczeń i uniesiony ton nie będzie już potrzebny.
Ton głosu w komunikacji z psem
Gdy Twój pies nie garnie się do wykonywania komend lub wykonuje je jakby za karę to możesz sprawdzić jak silnym połączeniem jest wysoki ton głosu pełen zaangażowania + pochwała i smaczek. Tu trzeba przełamać wstyd i poczucie, że zwracamy się do psa w infantylny sposób. Nie bez przyczyny często psy radośniej i na większych prędkościach pracują z dziećmi. Spróbuj, to naprawdę działa!
Powtarzanie komendy
Do mnie, do mnie, do mnie. Noga, noga. Siad, siad. To naprawdę częsty błąd. Jeśli zależy Ci na prędkości wykonywanego zadania i pewności, że zostanie wykonane od razu to musisz nauczyć się mówienia krótkich komend. Siad, noga itp. Jest to trudne, więc jeśli nie za bardzo Cię to obchodzi to pozostań przy tym powtarzaniu, nie jest to jakiś specjalny błąd, który zrujnuje Twoje relacje z psem. Pies po prostu odczyta to jako: „noganoganoga” ot jedna dłuższa komenda:)
Czym innym jest niestety stanie nad psem i mówienia do niego np.: waruj, waruj, waruj, gdy ten w ogóle nie zna tej komendy. Takie uczenie jest dosyć popularne i jednocześnie jest naprawdę bezsensu. Prędzej pies i Ty zaczniecie się denerwować niż tworzyć zgrany duet.
Zwracanie uwagi psa
Gdy chcesz wydać psu komendę to zawsze mniej pewność, że pies wie, że mówisz do niego. Zacznij zawsze od wypowiedzenia imienia psa, a następnie dodaj komendę. Samo wypowiedzenie imienia psa by ten domyślił się co chcesz to słaby pomysł. Owszem, czasem pies połączy swoje imię z np. przychodzeniem do nogi ale Tobie nie zawsze będzie zależało na przyjściu do nogi gdy chcesz by pies pokonał przeszkodę. Tutaj z pomocą przychodzi opisana metoda nauki patrzenia w oczy przez psa. Naprawdę to super sprawa, gdy Twój pies usłyszy swoje imię i najpierw porozumiewawczo spojrzy na Ciebie, a potem zrobi to o co go poprosisz w komendzie.
Czy mówienie do psa go uszczęśliwia?
To zależy. Jeśli mówisz do psa gdy ten spokojnie leży ci na kolanach albo zaczepiasz go w ten sposób w domu to nie ma w tym nic złego. Gorzej gdy zaczynasz mówić do niego gdy ten się boi lub gdy próbujesz go w ten sposób uspokoić gdy ten szczeka na innego psa.
Jakim tonem mówić do psa?
Jeśli chcesz pochwalić psa to użyj wysokiego tonu i lekko przeciągaj sylaby. Taki ton jest dla psa o wiele bardziej przyjemny. Wyzbądź się zażenowania gdy w tak dziwny sposób odzywasz się do czworonoga. To naprawdę działa o wiele lepiej
Czy pies rozumie Kocham cię
Na pewno psy są mistrzami w odczytywaniu emocji. Więc jeśli wypowiadasz takie słowa do psa to on dokładnie wie co oznaczają.
Czy rozmawianie z psem jest normalne
Tak o ile nie jest to wyimaginowany pies 🙂 Jeśli nigdy nie miałeś i nie masz psa ale mimo wszystko do niego mówisz to może być to objaw czegoś poważniejszego w przeciwnym wypadku niczego się nie bój, to normalne. Tak jak mówienie do siebie
- Szelki dla psów – jakie są rodzaje i jak dobrać - 15 października, 2024
- Dlaczego obroża na kleszcze nie działa? - 6 października, 2024
- Dlaczego Twój pies człapie zamiast chodzić? Zwyrodnieniowa mielopatia u psów - 2 października, 2024